bartek042 |
Wysłany: Śro 23:16, 06 Lut 2008 Temat postu: |
|
Libby podróżowała w tylnej części samolotu, dlatego na wyspie znalazła się w grupie, w której przewodziła Ana-Lucia Cortez. Udało jej się kilkakrotnie przetrwać ataki "Innych", które miały miejsce na południowej plaży. Wraz z czterema innymi rozbitkami ukrywała się przez jakiś czas w jednym z bunkrów. Twierdzi, że z zawodu jest psychologiem klinicznym. Po katastrofie doskonale radziła sobie z pomocą rannym osobom. Często przeciwstawiała się Anie Lucii, m.in. gdy chciała zostawić na pastwę losu rannego Sawyera, czy nieludzko traktowała Sayida. W czasie pobytu na północy mocno zaprzyjaźniła się z Hurleyem. Zaczęło rodzić się między nimi głębsze uczucie. Z retrospekcji dowiadujemy się, iż przebywała ona razem z nim w szpitalu psychiatrycznym. W odcinku "Two for the Road", przed śmiercią wyruszyła na randkę z Hurleyem. Wraca do bunkra po koce. Nieumyślnie została zastrzelona przez Michaela. Jack odratował ją, jednak później zmarła, wypowiadając jedynie imię "Michael" w odcinku "?" .
Warto zauważyć też, że to od niej Desmond dostał swóją łódź - Elisabeth, na którym miał opłynąć świat dookoła. Łodź była wcześniej własnością jej zmarłego męża - Davida.
Z nieznanego powodu (prawdopodobnie załamanie po śmierci męża) przebywała także w tym samym szpitalu psychiatrycznym Santa Rosa Mental Health Institute, w którym leczył się Hurley.
Libby jest jedyną postacią, której retrospekcje nie pojawiły się w serialu. Mieliśmy okazję ją zaobserwować tylko w retrospekcjach innych osób.
Początkowo Libby nie miała umrzeć, jednakże Ana Lucia nie cieszyła się szczególną sympatią fanów serialu, dlatego Libby, która była powszechnie lubiana, zginęła, aby wzbudzić emocje w widzach. |
|